Witam Kolegów. Mam następujące pytanie. Czy istnieje możliwość podłączenia falownika do silnika z hamulcem, tak aby ten układ działał poprawnie? Chciałbym aby po starcie falownika hamulec był zwalniany, a następnie po jego zatrzymaniu ponownie uruchamiany.
Autor:
~eplus
Data dodania:
2019-08-26 14:47:27
Lista tematów:
1
Ilosc postów:
232
Hamulec zwalnia się podaniem napięcia, najczęściej stałego z osobnego źródła. Przekaźnik zadający sygnał biegu dla falownika musi innym stykiem załączać elektromagnes hamulca, aby równocześnie odhamować.
Jeśli silnik nie zatrzymuje się wybiegiem po zakończeniu rozkazu ruchu, lecz zwalnia "po rampie" wg parametru dec, to należy zapewnić podtrzymanie hamulca przez przekaźnik wyjściowy falownika - zaprogramowany na sygnał biegu (dla IG5a jest to par. I55=12, wtedy do czasu spadku częstotliwości do zera hamulec będzie podtrzymany przez ten styk.
Jeśli hamulec jest wyprowadzony z uzwojeń i zasilany napięciem 230V AC przez specjalny prostowniczek, to trzeba go odłączyć i osobno zasilić z napięcia 230V przez ten sam prostownik w wyżej opisany sposób (napięcie na cewce hamulca jest zwykle ok. 108V DC). Przy zmniejszonej częstotliwości hamulec w oryginalnym połączeniu nie zadziała.
Jeśli hamulec zasilany jest z trzech faz (rzadki przypadek, stare rozwiązanie) - potrzebny będzie jeszcze stycznik.
Raz widziałem hamulec zasilany z mostka prostowniczego prądem jednej z faz silnika - to już zupełne dziwactwo, zastosowałem wtedy pomocnicze napięcie stałe.
Autor:
~TestoGG32
Data dodania:
2019-10-30 08:07:21
Lista tematów:
11
Ilosc postów:
18
Dziękuję za pomoc, takiej odpowiedzi potrzebowałem. W moim przypadku silnik najprawdopodobniej będzie hamował rampą, w związku z czym zastosuję rozwiązanie z podtrzymaniem hamulca przez przekaźnik wyjścia falownika.