Przymierzam się do montażu falownika - będzie on zamknięty w szafie sterowniczej - powinienem w jakiś specjalny sposób dostosować tą szafę - wyposażyć w wentylatory itp. czy wentylatorek zamontowany w falowniku będzie wystarczający ??
??
Autor:
~eplus
Data dodania:
2016-01-11 20:11:33
Lista tematów:
1
Ilosc postów:
232
Trudno o jakieś precyzyjne dane, ale orientacyjnie załóżmy sprawność falownika na 90%. Jeśli falownik jest klasy 22kW, to w szafie będzie "farelka", czyli grzejnik 2kW. Łatwo sobie wyobrazić taką farelkę i jej wydajność. Jeśli będzie to metalowa szafa wielkości ubraniowej, to sądzę, że nie będzie problemu z rozproszeniem tych 2kW (wypada jakieś 250W z metra kw. powierzchni). To sytuacja najbardziej komfortowa.
Jeśli szafka jest niewiele większa od falownika (albo z materiału nieprzewodzącego ciepła), potrzebne będzie wymuszone chłodzenie. Kratki zawsze pogarszają szczelność szafy - mogą się dostawać brudy, kurz, opiłki, mgła olejowa... Do tego wentylator, który bywa zawodny i wkłady filtracyjne, które się brudzą i zapychają.
Własny wentylatorek falownika miesza tylko ciepłe powietrze w szafie... ale jest "prosty trik" aby to poprawić: parę otworów w dnie szafy i kilka w górnej pokrywie. Do tego "kominek" nad falownikiem z cienkiej blachy czy twardej pianki, lub właściwie z dowolnego tworzywa, który sprawi, że powietrze nie zawróci w szafie, ale zostanie wyrzucone na zewnątrz (i z zewnątrz zassane). Inna wersja to pozioma przegroda (zaproponowałbym sztywną piankę, w jaką falowniki są pakowane), którą szczelnie przedzielamy skrzynkę mniej-więcej w połowie falownika. Teraz już nasze dziury nie muszą być wprost nad falownikiem, jak przy kominku. Mogą być gdziekolwiek w bocznych ścianach powyżej górnej powierzchni falownika. Dzięki temu kurz nie będzie osiadał wprost na falowniku, jak ma to miejsce w wersji z "kominem".
Może jest to sposób "na skróty" w porównaniu z wentylatorkiem szafy i matą filtracyjną, ale zdarza się, że montujemy falownik na przewodzie, który dotąd bezpośrednio zasilał silnik, albo w maszynie włoskiej/niemieckiej/amerykańskiej, gdzie przewodu N nie mamy, jest L1 L2 L3 PE. W takim układzie wiatraczka na 230V nie ma po prostu skąd zasilić, a ten w falowniku mamy zawsze do dyspozycji. Oczywiście żywotność wentylatora zarówno w falowniku, jak i dodatkowego, jest ograniczona. Falownik ma zawsze kontrolę temperatury radiatora i nawet przy usterce wiatraka nie powinien się uszkodzić.
Najwyższa półka to hermetyczne szafy z wymiennikiem ciepła powietrze/powietrze i aktywnym klimatyzatorem chłodzącym powietrze w obiegu zewnętrznym (wewnętrzny obieg pozostaje szczelny przy zamkniętych drzwiach szafy).
Autor:
~Miki_1302
Data dodania:
2016-01-12 07:46:46
Lista tematów:
11
Ilosc postów:
3
Dzięki za dokładny opis - najprawdopodobniej wykorzystam ten patent z poziomą przegrodą. Pozdrawiam.